KUKA College na nowych zasadach. „Jesteśmy cały czas dostępni”

Czym jest KUKA College?

Tomasz Pietrzyk: Najprościej mówiąc, KUKA College to dział w firmie KUKA, który zajmuje się organizowaniem szkoleń z zakresu programowania, serwisów elektrycznych i mechanicznych robotów przemysłowych firmy KUKA.

To po kolei. Kto prowadzi szkolenia w KUKA College?

Szkolenia prowadzą certyfikowani trenerzy. Obecnie w firmie mamy takich trzech. Jednym jestem ja, a oprócz mnie są to koledzy Robert i Leszek. Wspomagają nas inżynierowie z dwóch działów. Jeśli chodzi o programowanie i serwisy elektryczne naszych robotów, są to koledzy z działu inżynieryjnego. W zakresie serwisów mechanicznych wspierają nas koledzy z działu serwisu.

Jak w praktyce wyglądają takie szkolenia?

Najpierw trzeba zacząć od tego, że są różne rodzaje szkoleń. Pierwszy rodzaj szkoleń dotyczy programowania i obsługi robotów. Jest to właściwie cała seria szkoleń. Najpierw jest obsługa, potem obsługa PRO, następnie programowanie poziom pierwszy, nazywany przez nas P1, a po nim jest jeszcze P2, ale to już szkolenie dla ekspertów. To są zajęcia z programowania i obsługi robotów. Oprócz tego są też szkolenia stricte serwisowe, których mamy dwa rodzaje. Pierwszy to serwisy elektryczne. Podczas tych szkoleń szczegółowo omawiamy budowę i koncepcję działania robota przy pomocy naszej „szafy”. Rozmawiamy m.in. o tym, co konkretnie rozumiemy poprzez sterowanie robotem i z czym się ono wiąże. Drugie szkolenie serwisowe to szkolenie z zakresu mechaniki. Zdarza się, że czasem uszkodzi się jakaś część i trzeba ją wymienić. Trzeba pamiętać, że robot składa się z trzech elementów: panel, „szafa” i manipulator. Jeśli manipulator się zepsuje, musimy naprawić go pod względem mechanicznym, stąd właśnie to szkolenie.

Jest w czym wybierać.

Jest w czym wybierać. Oprócz tego, o czym powiedziałem, mamy też przygotowane różne warianty. Z robotami jest tak, że najpierw trzeba takiego robota zaprogramować, dlatego właśnie szkolenia z zakresu programowania. Firmy wdrażające roboty uczą się u nas ich poprawnej konfiguracji, z kolei kiedy robot już pracuje w fabryce, musimy wiedzieć, jak go obsłużyć i ewentualnie naprawić. Tego uczymy na wspomnianych szkoleniach serwisowych.

Czy pandemia koronawirusa, której jesteśmy świadkami, zmieniła coś w funkcjonowaniu KUKA College?

Oczywiście, że tak. Zgodnie z zaleceniami WHO musimy przestrzegać pewnych procedur. Standardowe szkolenia zawsze wyglądały tak, że dwie osoby pracowały na jednym stanowisku szkoleniowym. Mówimy tu oczywiście o przygotowanym stanowisku zrobotyzowanym. Zgodnie z zaleceniami WHO przestrzeń pomiędzy dwoma osobami powinna być zwiększona do minimum 1,5 metra, dlatego też przy jednym takim stanowisku pracuje obecnie jedna osoba. W ten sposób minimalizujemy kontakt. Stanowiska są duże, bo każda celka to ok. 3x3 metry. Tak naprawdę osoby uczące się i prowadzące zajęcia są od siebie odseparowane. Przestrzeń między stolikami też została zwiększona do 1,5 metra. Kiedyś mieliśmy po 12 osób na jednym takim szkoleniu. Teraz robimy szkolenia dla maksymalnie pięciu osób. Mamy przygotowanych pięć stanowisk szkoleniowych i tyle samo biurek przeznaczonych do zajęć teoretycznych. Żeby dodatkowo zachować higienę, stosujemy środki ochrony indywidualnej. Dezynfekujemy ręce, rozdajemy rękawiczki i maseczki. Do nauki stosujemy w tym momencie iPady. Udostępniamy do pobrania wszystkie materiały. Przy pomocy iPada można pisać, a następnie wysłać sobie notatki. Później te iPady zostają u nas i dokładnie je dezynfekujemy. Uczestnicy naszych szkoleń nie zabierają więc zarazków do domu w postaci książek, notatników itp.

 

Tych środków ostrożności jest rzeczywiście sporo. Czy w jakikolwiek sposób przekładają się one na efektywność szkoleń?

Powiedziałbym, że te szkolenia są bardziej efektywne ze względu na mniejszą liczbę uczestników. Środki, które wymieniłem, a przede wszystkim właśnie mniejsza liczba uczestników, to wszystko działa na korzyść uczestników. Komfort nauki jest zupełnie inny, gdy mamy grupę pięcioosobową niż gdy jest to grupa dwunastoosobowa, tak jak do tej pory. Teraz prowadzący jest jeszcze bardziej dla uczestnika. Trener może poświęcić każdemu więcej uwagi, mamy też więcej czasu. Uważam, że to bardzo dobry moment na podnoszenie swoich kwalifikacji.

Jak w chwili obecnej przedstawia się dostępność szkoleń w KUKA College?

Jesteśmy cały czas dostępni. Jesteśmy przygotowani na to, że będziemy realizować nasze szkolenia na dwie zmiany, jeśli zajdzie taka potrzeba. Pierwsza zmiana może się odbywać w godzinach 7.00-15.00. Po opuszczeniu stanowisk przez pierwszą grupę przeprowadzimy dezynfekcję. Po jej zakończeniu druga grupa będzie mogła rozpocząć zajęcia. Takie przypadki już przerabialiśmy i mamy w tym temacie doświadczenie.

Ile trwa jedno szkolenie?

Przeważnie są to ośmiogodzinne zajęcia. Jak długo trwa szkolenie, to już zależy od konkretnego przypadku. Szkolenie z zakresu obsługi to dwa dni, obsługa PRO to cztery dni, programowanie niezależnie od poziomu to pięć dni. Zawsze podchodzimy do szkoleń indywidualnie. Wiele zależy od potrzeb uczestników.

Do kogo są skierowane szkolenia w KUKA College?

Zajęcia są skierowane do branży przemysłowej. Jeśli chodzi o programowanie i konfigurację, głównie są to firmy, które integrują nasze roboty, czyli wdrażają je w zakładach przemysłowych. Szkolenia z zakresu obsługi i serwisu naszych robotów są przeznaczone dla służb utrzymania ruchu na produkcji. Przeważnie są to pracownicy fabryk zajmujący się obsługą, diagnostyką i naprawą urządzeń.

Czy ukończenie szkolenia wiąże się z otrzymaniem certyfikatu?

Każde szkolenie jest certyfikowane. Wszystkie certyfikaty są imienne i opatrzone indywidualnym kodem, żeby można je było zweryfikować. To tez ważne dla nas, ponieważ jeśli ktoś chce odbyć szkolenie na poziomie zaawansowanym, musimy upewnić się, że taka osoba ma za sobą poziom podstawowy. To nie są łatwe rzeczy, tak że tu nie chodzi o żadne chwyty marketingowe z naszej strony. Ta podstawowa wiedza musi być, żeby można się było szkolić na poziomie zaawansowanym. Certyfikaty weryfikują też sami pracodawcy, żeby sprawdzić, czy pracownik rzeczywiście ukończył szkolenie. To również ważne z punktu widzenia zakładów przemysłowych, bo jeśli taki zakład wpuszcza do siebie firmę integratorską, często też wymaga tego, żeby taka firma wykazała się certyfikatem. Żeby otrzymać certyfikat, trzeba zdać egzamin i ukończyć część praktyczną. Certyfikat jest dowodem, że ktoś ma odpowiednią wiedzę. Ośrodki szkoleniowe KUKA College działają na całym świecie. Certyfikaty, które przyznajemy, są respektowane w Niemczech, w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Żeby móc prowadzić szkolenia, my też musimy mieć stosowne certyfikaty. Tu nie ma żadnej przypadkowości. Wszystko odbywa się w ogólnoświatowym standardzie KUKA College. 

KUKA Polska uruchomiła ostatnio serię szkoleń online. Jaka jest idea tych szkoleń i jak można się na nie zapisać?

Uruchomiliśmy szkolenia online dla firm integratorskich, z którymi współpracujemy, żeby umożliwić im podnoszenie swoich kwalifikacji. Część rzeczy możemy przekazać na odległość. Zaczęliśmy też prowadzić zdalne szkolenia podstawowe, ale tu bardziej chodzi o to, żeby osoby, które osoby przychodzące na nasze szkolenia, mogły już pewne rzeczy sobie przećwiczyć. Dzięki temu być może będziemy w stanie skrócić szkolenia stacjonarne, czyli np. jeśli mówimy o szkoleniach trwających pięć dni, dwa dni szkolenia odbędą się wtedy przez internet, a uczestnik później przyjedzie do nas na trzy dni zamiast na pięć, natomiast póki co to jeszcze koncepcja. Cały czas nad tym pracujemy. To, co możemy zrobić całkowicie zdalnie, to szkolenie KUKA.Sim Pro. Dotyczy ono offline'owego programowania robota i jest to fajna sprawa, bo nie trzeba już do nas przyjeżdżać. Nie ma tutaj konieczności dojazdu, martwienia się o hotele itp.

Czy żeby odbyć takie szkolenie, potrzebny jest jakiś specjalny sprzęt czy oprogramowanie?

Nie, wystarczy komputer z zainstalowaną aplikacją Microsoft Teams. Do tego udostępniamy nasze oprogramowanie specjalistyczne na 90 dni. Wszystko jest po naszej stronie.

Rozmawiał: Piotr Garbowski